czwartek, 21 kwietnia 2016

Łysienie telogenowe, gabinet stomatologiczny i dozownik łokciowy


Gabinet stomatologiczny prowadzę od czterech lat. Odbyłam dość długą praktykę lekarską by dobrze przygotować się do otwarcia własnego gabinetu. Kiedy wiedziałam już, że spokojnie mogę sama wykonywać wszystkie zabiegi rodzice pomogli sfinansować mój gabinet. przychodząc rano do pracy zauważyłam, że dozownik łokciowy, którego używam do dezynfekcji nie działa. Myślałam, że coś się w nim zablokowało jednak nie mogłam sama tego odblokować. W tej chwili podjęłam decyzje o zakupie nowego ponieważ dozownik łokciowy jest dla mnie bardzo ważny a nie miałam czasu by czekać na naprawę. Zanim zjawią się moi pacjenci muszę zdążyć jechać do hurtowni by tam dokonać zakupu. Kiedy byłam już na miejscu wybrałam taki sam dozownik i wróciłam szybko do gabinetu by nie mieć opóźnień. na szczęście udało mi się dokonać szybkiej wymiany i mogłam przystąpić do pracy. Kiedy tylko zamontowałam dozownik zjawili się pierwsi pacjenci. Ten dzień był naprawdę pracowity a po powrocie do domu czekała mnie jeszcze jeden problem. Zauważyłam u siebie łysienie telogenowe, wiedziałam że ostatnio bardzo się zaniedbałam ponieważ nie odżywiałam się zdrowo ale nie sądziłam, że będzie to miało tak duży wpływ na kondycję moich włosów. Musiałam coś z tym zrobić by nie stracić zbyt wiele włosów. Pojechałam więc do pobliskiej apteki i zapytałam o leki uzupełniające niedobory w organizmie. Z tego co wiem to najlepszy sposób na łysienie telogenowe. Od razu dostałam kompleks witamin z minerałami, to powinno poprawić ten stan ale muszę zacząć się porządnie odżywiać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz