piątek, 18 lipca 2014

Klimatyzacja Mitsubishi Warszawa, Raksa i kłopoty.

Od pewnego czasu czułam, że w moim przedsiębiorstwie jest coś nie tak. Dowiadywałam się od osób trzecich o poufnych informacjach, które znajdowały się w bazie danych. W pierwszej chwili nie wiedziałam co mogło być tego przyczyną, ufałam swoim pracownikom i każdy z nich wie jak ważne jest zachowanie tajemnicy. Póki co nie wybrałam takiej możliwości rozwoju zdarzeń. Postanowiłam kupić urządzenie firmy Raksa, wykrywacz urządzeń szpiegujących. To na razie ostrożny krok. Kurier niezwykle szybko dostarczył mi przesyłkę. Montaż Raksa był niezwykle prosty więc jeden z pracowników sobie z tym poradził.  Niebawem okazało się, że na terenie budynku znajduje się mikrofon. Byłam w szoku, w jednym z ważniejszych biur zamontowano podsłuch. Ktoś chciał mi zaszkodzić. Miałam pewne plany. Już od dwóch lat planuje pewną inwestycję, klimatyzacja Mitsubishi Warszawa w moim przedsiębiorstwie zawsze była marzeniem. Niemal każdego roku w lecie przezywaliśmy koszmar. Pracownicy w garniturach i garsonkach zmuszeni byli znosić okropne upały. Temperatura wewnątrz sięgała dwudziestu pięciu stopni a to było uciążliwe.W tym roku postarałam się o to aby klimatyzacja Mitsubishi Warszawa została zamontowana już wiosną. Sama nie mogę się tego doczekać gdyż i moje codzienne obowiązki będą znacznie bardziej przyjemne niż do tej pory. Ekipa, która montuje klimatyzacje zjawiła się punktualnie o godzinie ósmej w piątkowy poranek. Musiałam tymczasowo zamknąć biuro na czas prac remontowych. Na szczęście ekipa liczyła sporo osób więc montaż nie trwał długo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz