wtorek, 1 lipca 2014

Wygrane wczasy kaszuby, zmienne życie czyli kolonie nad morzem.


Nie wygrywając nigdy nic wcześniej Matylda pozwoliła sobie o odrobinę szaleństwa w swoim podstarzałym wieku. Tak to właśnie w życiu jest. Jak człowiek jest młody nie miał za co żyć. Teraz aktualnie nie mogę nic kupić bez zgody męża. Jednego jednak razu pozwoliłam córce wziąć zupełnie nie smakujące jej snacki jedynie z uwagi na widniejący na opakowaniu konkurs. Właściwie zasady były proste wystarczyło zebrać pięć opakowań i odesłać do firmy która produkuje snacki. Oczywiście szybko uzbierałam te opakowania i pełna radości ruszyłam na pocztę celem wysyłki zgłoszenia konkursowego. Wygrałam wczasy kaszuby. Słyszałam wiele o tym miejscu, zawsze też marzyłam by udać się w takie spokojne miejsce pełne uroczych widoków i zieleni. Może Cię to odmieni. Izabela miała wiele problemów ze swoim synem. Często nie wytrzymując w nerwach krzyczała na niego. Choć przeżywała to strasznie wiedziała doskonale że jedynie w ten sposób może spróbować nauczyć go szacunku do starszych. Żadna jednak zmiana próba wprowadzenia nowości nie została zrealizowana. Ostatecznie Izabela zdecydowała by jej syn udał się na kolonie nad morzem i dopiero tam nauczą go posłuszeństwa. Decyzja nie była błędna. Kolonie nad morzem spowodowały, że syn Izabeli wrócił do domu zupełnie nie do poznania. Nareszcie wyrzucił ten przeklęty kolczyk jaki miał w języku. Wygrane wczasy kaszuby. Już zjedliście swoje i koniec rozmowy na ten temat. Wiele dzieci na tym świecie nie maja w ogóle żadnych skrupułów. Bogu dzięki ten problem mniej jako mamy już dawno jakoś jak z tym zmieniłaś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz