środa, 23 marca 2016

Kamera w długopisie, praca i pierścionki


Długo szukałam gadżetu, który byłby przydatny podczas spotkań z różnymi osobami. Pracuję jako dziennikarz więc w swojej pracy używam rożnych urządzeń, które pomagają w mojej pracy. Do tej pory posiadałam dyktafon, na który nagrywały się rozmowy z osobami gdzie prowadziłam sprawy. Często udaje mi się zdobywać informacje, których nie może dostać prokuratura. Nagłośniłam już wiele spraw, które pomogły poszkodowanym osobom. Chciałam iść o krok dalej by zakupić gadżet z kamerą. Musi być dobrze ukryty ponieważ często ci, z którymi rozmawiam unikają kontaktu. Dowody są mi bardzo potrzebne kiedy chcę ujawnić jakieś sprawy. W internecie moim oczom ukazała się kamera w długopisie. Nie widziałam do tej pory takiego gadżetu więc byłam nim zaskoczona. Zdecydowanie to było coś dla mnie więc niebawem złożyłam zamówienie. Kamera w długopisie sprawdzała się bez zarzutu, przesyłała nagrania wprost na serwer internetowy więc mogłam szybko i bez problemu ściągać nagrania. Kosztowała sporo jednak okazała się niezastąpiona. Przeglądając inne strony internetowe widziałam przecudne pierścionki na stronie jednego z jubilerów. Sprawdziłam ofertę ponieważ lubię sprawiać sobie takie prezenty. Zwykle pierścionki noszę przez cały czas i praktycznie ich nie ściągam. Inna biżuteria jest dla mnie niewygodna ze względu na to, że często zrywam łańcuszki czy bransoletki. Gdy znalazłam wreszcie wymarzony pierścionek zdecydowałam się na jego zakup. Wpisałam wszystkie potrzebne dane i zamówiłam towar na swój adres.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz