niedziela, 1 czerwca 2014

Makijaż ślubny, wyniki na żywo i przygotowania.

Mój mąż niedawno zaczął sprawdzać wyniki na żywo z meczy piłki nożnej w internecie. Zapisywał jakieś numery na kartkach, tworzył tabelki w zeszytach. Nie miałam pojęcia do czego jest mu to potrzebne, nigdy aż tak bardzo nie interesował się piłką nożną. Wszystko wydawało mi się podejrzane a gdy pytałam o te wyniki na żywo i pozostałe notatki twierdził, że to nic takiego. Zorientowałam się jednak, że coś nie gra gdy zaczął regularnie wypłacać niewielkie sumy z naszego konta bankowego. Miałam dość niepewności i przeprowadziłam z nim poważną rozmowę. Przyznał się, że zaczął typować zakłady bukmacherskie jednak nie ma szczęścia do wygranych. Pomyślałam, że wyrzuca nasze ciężko zarobione pieniądze do śmieci. Byłam tak zbulwersowana, że kazałam mu wyjść. Miałam ważniejsze sprawy na głowie. Już za dwa tygodnie moja córka wychodzi za mąż. Cieszę się jej szczęściem i wspólnie planowałyśmy całe wesele. Gdy sala była już zamówiona a zespół zatrudniony pozostały dosłownie ostatnie detale i szczegóły. Córka niebawem wybiera się na próbny makijaż ślubny aby w dniu wesela wyglądała bez skazy. Mam nadzieję, że jej makijaż ślubny będzie delikatny i tylko podkreśli jej urodę. W międzyczasie z moim przyszłym zięciem musiałam jechać do kwiaciarni by zamówić kwiaty do dekoracji sali. Staram się pomagać młodym ponieważ ślub to ogromne przedsięwzięcie. Stres i nerwy wykańczają ich całkowicie. Szczęście, że nie pojawiły się żadne większe problemy. Musimy dopiąć już wszystko na ostatni guzik ponieważ zostały już ostatnie dni i nie ma czasu na pomyłki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz