sobota, 6 lipca 2013

Dzierżawa kserokopiarek jako biznes i moje mokre koszulki crm

W następny weekend, albo może już i w piątek, jeśli nie będzie padało to wraz z całą moją rodziną: żoną, trójką dzieci, siostrą i bratem z jego rodziną, wspólnie wybierzemy się na wycieczkę kajakową na pięknej rzecze, która płynie w samym sercu kaszub. Już kilkakrotnie byłem na spływie kajakowym nad Brdą i bardzo dobrze to sobie wspominam. Wybawiłem się wtedy za wszystkie czasu i moja żona też. Parę razy udało nam się wpaść do wody i zmoczyć wszystkie swoje suche rzeczy,nawet koszulkę z napisem crm. Crm to skrót od cała rodzina moja, bo też na tym spływie była cała nasza rodzina nie licząc kilkoro przyjaciół. To dobry sposób na aktywne spędzanie czasu i rozmowę tym, że dzierżawa kserokopiarek jest naprawdę opłacalnym biznesem jak na te czasy. Spytacie skąd taki temat. Otóż jeden z naszych kuzynków, który także płynął z nami na zeszłorocznym spływie kajakowym po Brdzie założył niedawno taką działalność w której ofercie jest także dzierżawa kserokopiarek. Bardzo chwalił sobie ten biznes, i gorąco namawiał nas wszystkich abyśmy i my spróbowali zakręcić się jakoś w tej branży i zarabiać spore pieniądze tak jak on i jego pracownicy. Ale to nie był jedyny temat na zeszłorocznej wycieczce kajakowej mojej rodziny. Dużo rozmawialiśmy też o naszej nieobecnej rodzinie, na przykład o kuzynce Marysi, która ma dopiero 16 lat a już urodziła swoje pierwsze dziecko. Cała moja rodzina lubi plotkować. Aż nie mogę się doczekać jakich nowych ploteczek dowiem się w tym roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz